Na policję zgłosiła się trójka studentów. Młodzi ludzie znaleźli w Internecie ogłoszenie o mieszkaniu do wynajęcia przy ul. Dąbrowszczaków. Podczas przekazania kluczy podpisali umowę i wpłacili 2 tys. złotych kaucji. Kobieta, która wynajęła im mieszkanie, bardzo szybko opuściła lokal – a po chwili weszła do niego… prawdziwa właścicielka. Oszustka miała klucze, bo wcześniej wynajęła ten lokal od prawowitej właścicielki na kilka dni. Następnie umieściła ogłoszenie w Internecie – choć nie miała żadnych praw, by dysponować lokalem.
Oszustki szuka teraz policja.