Z powodu pandemii koronawirusa szkoły pozostają zamknięte. Zdalne nauczanie to wyzwanie dla wszystkich, zarówno dla uczniów, jak i całej kadry nauczycielskiej. To element walski z groźną chorobą i wyraz troski o zdrowie dzieci i ich rodziców oraz dziadków. „Głównie wykorzystujemy komunikatory społecznościowe i Librusa” - informuje Mariusz Dobrzyński, dyrektor Zespołu Szkół w Jedwabnie. Niestety, nie wszyscy uczniowie mają dostęp do komputera i Internetu. Uczestnictwo w zdalnych lekcjach jest zaś obowiązkowe. „Dzwonimy po rodzicach, jak widzimy, że któreś dziecko się nie loguje przez kilka dni przykładowo, dzwonimy do ucznia, czy do rodzica i okazuje się, że zepsuł się komputer w międzyczasie. Mamy nawet rodziny, którym wysyłamy pocztą tradycyjną komplety zadań, które muszą uczniowie wykonać” - przyznaje dyrektor Dobrzyński.
O uczniach z terenu gminy Jedwabno nie zapominają również jej władze. Starają się pomóc dzieciom pozbawionym własnego komputera. „Staramy się wszystkim dzieciom zapewnić dostęp do tych lekcji tak, żeby nie musiały przychodzić i odrabiać tego w wakacje. Gmina wystarała się o środki z programu „Polska Cyfrowa” na zakup laptopów dla dzieci, które są pozbawione tego rodzaju sprzętu” - informuje Sławomir Ambroziak, wójt gminy Jedwabno. Udało się pozyskać 50 tysięcy złotych. Za te środki kupiono osiemnaście nowych laptopów.
Zajęcia prowadzone w ramach zdalnego nauczania mają zapewnić dzieciom ciągłość edukacji i promocje do następnych klas bez konieczności przedłużania roku szkolnego. Dają także dzieciom namiastkę kontaktu ze światem w trudnym czasie pandemii koronawirusa.